Rezygnują z pracy, ponieważ się wypalili
Zespół SmartLunch

Rezygnują z pracy, ponieważ się wypalili

Fala wypalenia zawodowego ogarnia coraz więcej krajów. Pracownicy odchodzą z pracy w ciemno, bez zapewnienia sobie nowego zatrudnienia. Jak rozpoznać wypalenie zawodowe, jak sobie z nim radzić?

Na Zachodzie okrzyknięto Wielką Ucieczką (Big Quit) albo Wielką Rezygnacją (Great Resignation) masowe odchodzenie z pracy. Termin ukuł latem ubiegłego roku dr Anthony Klotz, naukowiec z Texas A&M University. Jego zdaniem exodus pracowników wynika z dwóch zjawisk – odkładanej przez pandemię planowej zmiany pracy, a także z poczucia wypalenia i refleksji, którą pandemia tylko wzmocniła. Praca stanowi znaczną część życia współczesnego człowieka, a wielu ma już dosyć kieratu. Pracownicy chcą nie tylko lepszego wynagrodzenia, ale lepszego traktowania, chcą czuć się doceniani, pojawiła się potrzeba robienia czegoś nowego, z głębszym sensem.

Dlaczego pracownicy odchodzą z pracy?

Firma Medallia opublikowała raport „Spostrzeżenia na temat wielkiej rezygnacji: Dlaczego pracownicy odchodzą z pracy” na podstawie odpowiedzi udzielonych przez 1500 pracowników w USA, którzy niedawno odeszli z pracy lub myślą o złożeniu wypowiedzenia. 

Według autorów raportu głównymi powodami odejście jest ogólna natura ich pracy, zbyt duże obciążenie obowiązkami służbowymi, brak docenienia, nierówności w wynagrodzeniu czy ograniczone możliwości rozwoju kariery. 

Z badania tej firmy wynika, że wypalenie zawodowe jest poważnym problemem. Około 60 proc. pracowników, którzy złożyli wypowiedzenie deklaruje, że doświadczyło wypalenia w ostatnim miejscu pracy. Prawie 1 na 3 zatrudnionych twierdzi, że pandemia COVID-19 miała wpływ na ich decyzję. Deklarują, że zależy im na lepszej równowadze między życiem zawodowym a prywatnym. 

W Polsce też widać odmianę na rynku pracy, ale masowych rezygnacji wzorem amerykańskich na razie nie ma. Za to zdecydowanie wyraźniej widać potrzebę przewartościowania, dla pracowników coraz większe znaczenie ma wellbeing, realizowanie pasji, czas dla rodziny i potrzeba, by żyć lepiej co nie zawsze oznacza więcej zarabiać. Firmy widząc Wielką Rezygnację, zaczęły szukać pomysłów na zatrzymanie pracowników. Pojawiły się nowe benefity w postaci elastycznego czasu pracy, terapie i wsparcie psychologów, praca cztery dni w tygodniu. Niektórzy pracodawcy dokładają dodatkowe dni wolnego w roku.

Czym jest wypalenie zawodowe?

Christina Maslach, prekursorka badania zjawiska wypalenia zawodowego, definiuje je jako zespół fizycznego i emocjonalnego wyczerpania, którego rezultatem jest rozwój negatywnej samooceny i negatywnego nastawienia do pracy oraz spadek zainteresowania problemami klientów i współpracowników. 

Według badaczki wypalenie zaczyna się od wyczerpania emocjonalnego objawiającego się zmęczeniem fizycznym i różnego rodzaju dolegliwościami organizmu. Człowiek jest notorycznie zmęczony. Energii brakuje już na samą myśl o pójściu do pracy. 

Potem jest etap depersonalizacji objawiający się dystansowaniem psychicznym i fizycznym do klientów, poczuciem wyższości, traktowaniem z góry, przychodzi cynizm, uprzedmiotowienie klientów i współpracowników. Wreszcie stadium trzecie, czyli niechęć do pracy, która kiedyś dawała satysfakcję, brak poczucia własnych kompetencji, rozczarowanie, zaniżona samoocena, utrata zdolności do rozwiązywania problemów zawodowych, uciekanie na zwolnienia lekarskie.   

Wypalenie zawodowe nie jest zwykłym zmęczeniem, człowiek zmęczony po odpoczynku odzyskuje energię. Wypalenie zawodowe nie jest depresją, która objawia się odczuwaniem braku sensu życia w ogóle podczas, gdy przy wypaleniu zawodowym odczuwa się braku sensu życia jedynie w pracy.  Nie jest też stresem chociaż stres przewlekły do wypalenia prowadzi.

Wypalenie może pojawić się w każdym zawodzie w mniejszym lub większym stopniu, ale niektóre są szczególnie do niego predysponowane. Jak twierdzi prof. Helena Sęk, polska badaczka tego problemu, pojawia się u przedstawicieli zawodów, w których bliska, zaangażowana interakcja z drugim człowiekiem stanowi istotę profesjonalnego działania i warunkuje powodzenie w danym zawodzie. 

Wypalenie zawodowe zostało wpisane do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób z mocą obowiązującą od 1 stycznia 2022 roku. Oznacza to, że można dostać zwolnienie lekarskie na podratowanie zdrowia z powodu zawodowego wypalenia.

Jak sobie radzić z wypaleniem zawodowym?

Chociaż wypalenie jest zwykle problemem, którego źródło leży w organizacji, ponieważ pracownik czuje się nadmiernie obciążony pracą, nie ma poczucia kontroli, wystarczającego wynagrodzenia, relacje międzyludzkie są złe, brakuje spójności między wartościami deklarowanymi, a praktyką – to jednak pracownik nie musi być bezsilny. Może sam sobie pomóc, sięgając po skuteczne sposoby na poziomie indywidualnym. Nie czekając, aż poprawi się w organizacji, warto działać i zadbać o siebie, aby nasze życie nie przypominało historii bohatera filmu „Dzień świra”. Praca, która była powołaniem Adasia Miauczyńskiego stała się udręką. Musiał odpocząć, ale nie mógł, ponieważ nie potrafił.  

Po pierwsze dobre odżywianie. Aby mieć energię do życia, trzeba przyjmować pożywienie odpowiedniej jakości, w odpowiedniej ilości i czasie. Trzeba zadbać o pięć posiłków dziennie co pozwoli na stały dopływ składników odżywczych i energii. Śniadanie, obiad, kolacja powinny składać się z trzech grup produktów: białko (zwierzęce oraz roślinne), węglowodany, tłuszcze.

Niezwykle ważny jest posiłek w ciągu dnia pracy, bo dodaje energii, pozwala efektywniej nią zarządzać w ciągu całego dnia dnia pracy. Co także istotne - ważne, gdzie jest spożywany - czyli nie przy biurku i w trakcie wykonywania innych zadań, ale w spokoju i bez pośpiechu. Najlepiej w trakcie przerwy, która pozwala na tak zwane "przewietrzenie głowy".

Codziennie należy jeść warzywa i owoce, zwracając uwagę na składniki mineralne takie jak magnez, żelazo, wapń oraz witaminy z grupy B, witamina C, kwasy tłuszczowe omega 3. Wszystkie one pomagają radzić sobie ze stresem, brakiem koncentracji, przygnębieniem. Słodkie napoje i ciastka dobrze jest zastąpić wodą mineralną i naturalnymi przekąskami, takimi jak owoce suszone, orzechy, migdały.

Po drugie sport. Regularna aktywność fizyczna nie tylko ma dobroczynny wpływ na zdrowie fizyczne, ale także zmniejsza poziom lęku, stanów depresyjnych, poprawia sen. Dzięki niej możemy odreagować codzienne problemy, napięcia i usunąć hormony stresowe z krwi (kortyzol). Rekomendacje Światowej Organizacji Zdrowia traktują aktywności fizyczną jako podstawowe narzędzie profilaktyki. Jej zalecenia to co najmniej 30 minut aktywności fizycznej dziennie o umiarkowanej intensywności lub co najmniej 20 minut aktywności o dużej intensywności przez 3 dni w tygodniu.

Po trzecie kontrola stresu. W poradzeniu sobie ze stresem pomaga uważna obecność (mindfulness), umiejętność bycia tu i teraz, koncentracja na wykonywanych czynnościach i sytuacjach, w których obecnie jesteśmy. W stresie pomaga skupianie się na oddechu. Bez właściwego oddechu - najlepszy jest głęboki, przeponowy - gorzej widzimy, słyszymy, mamy opóźniony czas reakcji, boleśnie napięte mięśnie. Warto zainteresować się warsztatami redukcji stresu, a jeśli sytuacja będzie tego wymagać, skorzystać z pomocy coacha, psychologa lub psychoterapeuty. 

Po czwarte odpoczynek i wysypianie się. Osoby zapracowane tracą umiejętność regeneracji przez wypoczynek. Ich mózgi są w stanie ciągłej gotowości i mobilizacji, aż w końcu nie wytrzymują i dochodzi do wypalenia energetycznego. Sen pozytywnie wpływa na koncentrację, podejmowanie decyzji, relacje z innymi ludźmi, samopoczucie psychofizyczne. Podczas snu przetwarzamy informacje, zyskujemy zdolność rozwiązywania złożonych problemów –  sen daje nam trzykrotną przewagę w radzeniu sobie z trudnościami. 

Po piąte realizacja zainteresowań i pasji. Życie nie może kręcić się tylko i wyłącznie wokół pracy. To dzięki pasjom czujemy się dobrze, bo robimy to, co kochamy, rozwijamy się, spełniamy, a także zapominamy przy nich o tym co boli, rani i wyprowadza z równowagi. Jakiekolwiek hobby czy to związane z ulubioną muzyką, sportem, fotografowaniem daje radość i relaks.

Po szóste posiadanie celów i priorytetów. Trzeba przyjrzeć się swojemu życiu, określić, jakie jego sfery są dla mnie najważniejsze. Każdy powinien wiedzieć, ile obowiązków może na siebie wziąć, a kiedy powinien odmówić. Trzeba nauczyć się być asertywnym, wyznaczać priorytety, mieć swoje cele, a nie cudze. 

To może Cię zainteresować

No items found.